BHT, czyli butylohydroksytoluen, to substancja, która budzi zarówno zainteresowanie, jak i kontrowersje w świecie kosmetyków. Jako syntetyczny przeciwutleniacz, odgrywa kluczową rolę w stabilizacji wielu produktów, chroniąc je przed utlenianiem i psuciem. Szacuje się, że aż 99% kremów do twarzy zawiera BHT lub jego pochodne, co czyni go niezwykle popularnym składnikiem w branży kosmetycznej. Mimo że Komitet Naukowy ds. bezpieczeństwa konsumentów uznaje go za bezpieczny, nowe regulacje dotyczące jego stosowania wprowadzane w 2023 roku postawiły pod znakiem zapytania przyszłość tego składnika. Jakie są właściwości BHT, jak działa w kosmetykach i jakie niesie ze sobą ryzyko? Odpowiedzi na te pytania mogą zaskoczyć niejednego konsumenta.
BHT w kosmetykach: właściwości, zastosowanie i bezpieczeństwo
Butylohydroksytoluen, powszechnie znany jako BHT, to syntetyczny przeciwutleniacz. W kosmetykach działa jako stabilizator, skutecznie chroniąc je przed przedwczesnym psuciem.
Jego kluczowa rola polega na blokowaniu procesów utleniania, szczególnie tłuszczów, co efektywnie zapobiega ich jełczeniu. Dzięki niemu produkty zachowują też swój pierwotny kolor i pożądaną konsystencję przez dłuższy czas.
Dodatkowo, potrafi maskować mniej przyjemne zapachy. To właśnie dzięki jego obecności wiele produktów kosmetycznych zyskuje na trwałości. Co ważne, stosuje się go w bardzo małych ilościach – typowe stężenia to zaledwie od 0,0002% do 0,5%.
Kwestia bezpieczeństwa tego składnika została szczegółowo zbadana. Komitet Naukowy SCCS potwierdził, że BHT jest bezpieczny do stosowania w kosmetykach, o ile przestrzegane są ustalone limity stężeń.
Jak działa BHT w kosmetykach?
BHT odgrywa kluczową rolę w kosmetykach, przede wszystkim jako skuteczny przeciwutleniacz. Jego głównym zadaniem jest ochrona produktów przed degradacją. Skutecznie blokuje procesy utleniania, co zapobiega jełczeniu tłuszczów oraz utracie pierwotnego zapachu czy konsystencji formuły.
W efekcie kosmetyki znacznie dłużej zachowują swoją świeżość i pierwotne właściwości. Ten syntetyczny związek, wytwarzany laboratoryjnie, charakteryzuje się rozpuszczalnością w tłuszczach. Ta cecha sprawia, że jest wyjątkowo efektywny w stabilizacji formuł, zwłaszcza tych na bazie olejów.
Jakie kosmetyki zawierają BHT?
BHT to powszechny składnik wielu kosmetyków. Spotkasz go zarówno w produktach do pielęgnacji, jak i w produktach do makijażu, takich jak:
- kremy do twarzy,
- balsamy,
- płyny do płukania ust,
- podkłady,
- szminki.
Warto wiedzieć, że ten związek (lub BHA) występuje aż w 99% kremów do twarzy.
Bezpieczeństwo stosowania BHT: kontrowersje i regulacje
Choć stosowanie BHT w kosmetykach bywa przedmiotem dyskusji, głównie ze względu na potencjalny wpływ tego składnika na układ hormonalny, eksperci z Komitetu Naukowego ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) wydali pozytywną opinię, uznając go za bezpieczny w stosowaniu w produktach kosmetycznych.
Niezależnie od tej oceny, Unia Europejska wprowadziła nowe przepisy, które znacząco ograniczają dopuszczalne stężenie BHT w kosmetykach. Te zasady obowiązują od 1 lipca 2023 roku, a producenci mają czas na dostosowanie składu swoich produktów do 1 stycznia 2024 roku.
Efekty uboczne BHT: co warto wiedzieć?
Substancja **BHT** (Butylowany hydroksytoluen) budzi pewne obawy dotyczące jej wpływu na zdrowie.
- może **podrażniać skórę** i wywoływać **reakcje alergiczne**, zwłaszcza u osób wrażliwych,
- pojawiają się obawy związane z potencjalnym **ryzykiem powstawania nowotworów**,
- istnieje możliwość **bioakumulacji**, czyli gromadzenia się tej substancji w organizmie.
Badania kliniczne potwierdzają, że jest to łagodny środek drażniący i bywa umiarkowanym czynnikiem uczulającym.
Mimo tych potencjalnych problemów, **BHT** jest **szeroko stosowany**, szczególnie w **kosmetykach**. Kluczowe jest jego **stężenie** – **w niewielkich ilościach**, jakie zazwyczaj się tam znajdują, jest uznawany za **bezpieczny** i klasyfikowany jako związek **generalnie niegroźny dla zdrowia**.
